Wyzwoliciel Krakowa doceniany od niedawna

 

Jutro przypada 94. rocznica wyzwolenia Krakowa spod okupacji austriackiej.

Główny inicjator tej akcji długo pozostawał niedoceniony.

- Był to chyba jedyny raz w historii Polski, gdy bezkrwawy przewrót doprowadził do wyzwolenia - mówi o zdarzeniach z 1918 roku Janusz Tadeusz Nowak z Muzeum Historycznego Miasta Krakowa.

- Do tej chwili przygotowywało się wiele krakowskich ośrodków konspiracyjnych.

Ale dopiero determinacja grupy młodych oficerów, na czele z por. Antonim Stawarzem sprawiła, że osiągnięto cel.

Przypomnijmy: 31 października 1918 r. Polacy służący w austriackim wojsku rozbroili Austriaków i sprawili, że w Krakowie I wojna skończyła się już tego dnia, miasto jako pierwsze zostało oswobodzone.

Akcję swą spiskowcy przeprowadzili w koszarach: przy ul. Kalwaryjskiej i przy ul. Wielickiej.

Dołączyli też m. in. kolejarze z dworca w Płaszowie, którzy w nocy z 30 na 31 X rozesłali depeszę do wszystkich stacji w Małopolsce, że w Krakowie rząd polski objął władzę i pociągi wiozące broń i żywność, które chciałyby wyjechać poza granice kraju, należy zatrzymać.

31 października 1918 r., około 5 rano por. Stawarz ze swojego mieszkania przybył do koszar przy Kalwaryjskiej.

Wartę pełnili Czesi i dwaj Niemcy.

Pierwszych przekonał do sojuszu z Polakami, drugich - wspólnie rozbrojono.

Stawarz na dziedzińcu, na który wychodzili po kawę zaspani żołnierze, ogłosił, że ma ważny komunikat.

- Zarządził, by Słowianie ustawili się z jednej strony, a Austriacy i Niemcy z drugiej, bo będzie mówił osobno w ich językach.

Gdy posłuchano, Niemcy zostali otoczeni, a Stawarz ogłosił: Austria padła i powstaje wolna Polska - mówi Janusz Tadeusz Nowak.

Następnie dwiema kolumnami wyruszono do centrum miasta.

Przejęto odwach przy Ratuszu, zawisły tam polskie flagi.

Austriacy skapitulowali.

Kraków był wolny.

Inicjator akcji otrzymał dzień później stopień kapitana.

- I nigdy nie doczekał się wyższej dystynkcji, choć brał udział m. in. w wojnie z bolszewikami.

Przyznano mu też najniższą emeryturę wojskową.

Odwoływał się, ale bez skutku.

Zapewne miało to związek z tym, że gdy marszałek Piłsudski dokonywał przewrotu majowego, Stawarz opowiedział się po stronie rządowej - podejrzewa historyk Janusz T. Nowak.

Kpt. Stawarz długo pozostawał postacią zapomnianą, dopiero od lat 90. XX wieku przywrócono w Krakowie pamięć o tym bohaterze.

Opisy do załączników:
1 - Kpt. Antoni Stawarz

Kpt. Antoni Stawarz

Tekst: Małgorzata Mrowiec
Zdjęcie: ze zbiorów Muzeum Historycznego Miasta Krakowa
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 30 pażdziernika 2012 r.

Zobacz Także

blog You tube facebook Twitter

Kontakt


E-mail: fortyck@fortyck.pl

Fortyck.pl