Rozstrzygnięto konkurs na koncepcję architektoniczną Muzeum Ruchu Harcerskiego.

Ma ono powstać w starym Forcie Łapianka przy ul. Fortecznej.

Zwycięska praca zakłada odnowienie obecnych, mocno zdegradowanych zabudowań i stworzenie za nimi drugiego nowoczesnego pawilonu.

Oba obiekty ma połączyć przestrzeń z przeszklonym dachem.

Wokół muzeum znajdą się miejsca pod namioty, ogniska, amfiteatr, ściankę wspinaczkową i parking.

Muzeum ma być równocześnie zapleczem dla obozów harcerskich.

Konkurs ogłoszono z okazji obchodów 100 - lecia harcerstwa, które miały miejsce w Krakowie w zeszłym roku.

- Jego zwycięzcę zaprosimy do negocjacji w sprawie przygotowania projektu wykonawczego muzeum - mówi zastępca prezydenta miasta Tadeusz Trzmiel.

- Środki na realizację będziemy chcieli pozyskać m. in. z Unii Europejskiej.

Myślę, że budowa możliwa będzie w roku 2015 - dodaje.

Najbardziej cieszą się harcerze.

- W Warszawie jest tylko wirtualne muzeum.

Stolica będzie Krakowowi zazdrościć - śmieje się harcmistrz Janusz Wojtycza.

Przypomina jednak, że początki polskiego harcerstwa miały miejsce w Małopolsce i we Lwowie.

Autor najlepszej pracy otrzymał 25 tys. zł.

Pozostali byli gorsi, bo jury wychwyciło sporo mankamentów, m. in. brak połączenia obu obiektów, zbyt skomplikowane konstrukcje zwiększające radykalnie koszty i mogące utrudniać urządzanie wystaw.

Fort jest częścią Twierdzy Kraków zbudowanej przez Austriaków.

Mocno zniszczony został w czasie II wojny światowej.

Wtedy też rozebrano pancerne wieże strzelnicze.

W PRL znajdowała się w nim fabryka tanich win.

W 2004 przejęła go gmina.

Równocześnie miasto szuka inwestorów dla fortów Prokocim i Borek.

Chce je wydzierżawić na 30 lat na prowadzenie działalności gospodarczej w zamian za utrzymanie obiektów w należytym stanie.

 

Tekst: Piotr Rąpalski
Foto: Andrzej Banaś
Źródło: ''Gazeta Krakowska'' z dnia 9 grudnia 2011 r.