Chorągiew nad odwachem

 

90 lat temu, w ostatnich dniach pażdziernika 1918 r., powstała w Krakowie Polska Komisja Likwidacyjna, jedna z pierwszych na ziemiach polskich instytucji niepodległej władzy narodowej, a miasto zrzuciło kajdany niewoli.

28 pażdziernika grupa posłów do Sejmu Galicyjskiego i wiedeńskiej Rady Państwa podjęła na wspólnym posiedzeniu decyzję o powołaniu organu, który przejąłby w Krakowie i Galicji władzę z rąk rozpadającej się administracji austriackiej.

W ten sposób powstała Polska Komisja Likwidacyjna stworzona przez przedstawicieli 8 stronnictw politycznych.

Komisja wydała odezwę ze znamiennym stwierdzeniem, że ''ziemie polskie w obrębie monarchii austriackiej, należą już do państwa polskiego''.

Nazajutrz jej władzę zwierzchnią uznał szef krakowskiej policji, a po nim uczyniło to austriackie Naczelne Dowództwo Armii.

31 pażdziernika rozpoczęła się operacja opanowywania miasta przez żołnierzy polskich.

Pod dowództwem por. Antoniego Stawarza z batalionu asystencyjnego 93. pułku piechoty do godz. 6.30 zajęto bez oporu koszary przy Kalwaryjskiej, a następnie koszary przy ul. Wielickiej.

Potem do centrum miasta ruszyły dwie kolumny żołnierzy dowodzone przez Stawarza i por. Ludwika Iwaszkę.

W całym mieście grupy żołnierzy pod dowództwem oficerów Polaków zajmowały obiekty wojskowe: koszary, magazyny, arsenały.

Akcji przyglądały się z aprobatą tłumy mieszkańców.

Z budynków usuwano austriackie godła.

''Znienawidzone orły austriackie z łoskotem padały na ziemię wśród gromkich okrzyków publiczności'' - relacjonowała prasa.

W południe oddział 13. pułku piechoty dotarł do Rynku Głównego.

Tam przejął odwach z rąk austriackiej warty i rozstawił własne posterunki.

''Nad odwachem roztoczono chorągiew polską.

Niebawem przed odwachem pojawiła się muzyka kolejarzy, która odegrała pieśni polskie.

Na polskich żołnierzy posypał się deszcz kwiatów.

Entuzjazm wzrastał.

Stowarzyszenie ''Gwiazda'' ofiarowało własną piękną chorągiew z wizerunkiem Matki Boskiej i orła polskiego, którą wystawiono na odwachu'' - relacjonowała prasa.

O godz. 21 z odwachu odegrano polski capstrzyk.

Wypadkom wojskowym towarzyszyły negocjacje polityczne.

Przedstawiciele PKL zaproponowali władzom austriackim dobrowolne oddanie miasta.

Austriacy, w osobach hr. Benigny i płk. Grimma, uważając wypadki za pucz cywilnej ludności, odmówili.

Dopiero grożba zbrojnej interwencji zmusiła ich do ustąpienia.

O godz. 4 po południu podpisany został akt kapitulacji, a władzę nad miastem objęła polska komenda pod dowództwem brygadiera Roi.

W budynku magistratu naczelnicy wydziałów i urzędów oraz delegacja Krakowskiej Gminy Izraelickiej podporządkowali się prezydium PKL i rządowi polskiemu w Warszawie.

Komisja mianowała brygadiera Roję wojskowym komendantem zachodniej i środkowej Galicji; komendantem miasta natomiast gen. Antoniego Madziarę.

Do mieszkańców wydano odezwę: ''Obywatele!

Komisja Likwidacyjna objęła w dniu dzisiejszym władzę nad wojskiem i zamianowała komendantem wojskowego okręgu krakowskiego brygadiera Legionów Polskich Bolesława Roję.

Wzywamy żołnierzy do poddania się rozkazom tego mianowanego przez Komisję Likwidacyjną dowódcy, ludność zaś do ścisłego przestrzegania spokoju, godnego wielkiej chwili, jaką przeżywamy''.

Tekst: (PS)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 31 października 2008 r.

Zobacz Także

blog You tube facebook Twitter

Kontakt


E-mail: fortyck@fortyck.pl

Fortyck.pl