Ocalić stare lotnisko
Radni
Dzielnicy III Prądnik Czerwony chcą, aby
stara część lotniska w Rakowicach - Czyżynach
została wpisana do rejestru zabytków.
Złożyli w tej sprawie wniosek do wojewódzkiego
konserwatora zabytków.
Wniosek dotyczy starej części lotniska,
najbardziej wysuniętej na zachód.
Nie ma tam pasa startowego, tylko budynki
koszarowe, które są pozostałościami po jednym
z pierwszych w Europie lotnisk - w Rakowicach.
- Niedługo te obiekty mają zostać zdemilitaryzowane.
Trafią prawdopodobnie do Agencji Mienia
Wojskowego, która będzie mogła je sprzedać.
Nie chcemy, aby na ich miejscu powstały
nowe bloki - mówi Dominik Jaśkowiec, przewodniczący
Dzielnicy III.
''To jeden z najlepiej
zachowanych w Europie zespołów lotniskowo
- garnizonowych, posiadający niezwykłą wartość
pierwszego lotniska niepodległej Rzeczypospolitej'''
- czytamy we wniosku, który podpisała Rada
Dzielnicy III, Towarzystwo Przyjaciół Fortyfikacji
oraz Instytut Architektury Krajobrazu, Zakład
Krajobrazu Otwartego i Budowli Inżynierskich
Politechniki Krakowskiej.
Pierwotnie, w latach 80. XIX wieku, powstały
tu koszary austriackie dla kawalerii.
Stacjonował w nich dywizjon 3. Galicyjskiego
Pułku Ułanów arcyksięcia Karola, a w okresie
II Rzeczypospolitej - słynny 8. Pułk Ułanów
im. ks. Józefa Poniatowskiego.
Budowa koszar zakończyła się w roku 1892.
Z tego okresu zachowało się 12 budynków,
w tym wszystkie mieszkalne, stajnia, ujeżdżalnie.
Pod koniec lat 90. XIX wieku koszary zaczęto
przekształcać w lotnisko.
Na początku było to miejsce stacjonowania
balonów na uwięzi.
Potem powstał hangar drewniano - ceglany,
a na przełomie 1915 - 1916 dwa duże hangary
stalowo - drewniane.
W latach 1916 - 1917 zbudowano lotnicze
koszary.
Do dzisiaj z lotniska pozostały: hangar
stalowo - drewniany, kancelaria, budynki
oficerskie i specyficzna kompozycja ogrodowa,
nawiązująca do wzorca ''Ogrodu dla lotników''
Paula Vera.
Autorzy wniosku do wojewódzkiego konserwatora
zabytków podkreślają także wartości kompozycyjne
dawnego lotniska: porządek alei koszarowej,
zachowane fragmenty pól ćwiczebnych, strefy
koszar lotniczych.
Według nich to także rezerwa otwartej przestrzeni
zielonej wewnątrz miasta, ze starymi - kilkusetletnimi
drzewami.
Tekst:
(AM)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 1 września
2007 r.