Cesarsko - Królewski park

 

Fort Sudół jest ruiną, którą otacza dzikie wysypisko śmieci.

Paweł Sularz, przewodniczący Dzielnicy III, chce wszystko uporządkować, zabezpieczyć mury i utworzyć ck park z alejkami, ławeczkami imienia Haszka czy Franciszka Józefa.

- Nie będziemy jednak szaleć z jego urządzeniem.

Chcę wykorzystać tanie, wesołe pomysły - mówi Paweł Sularz.

Zarząd Gospodarki Komunalnej zwrócił się niedawno do Dzielnicy III z propozycją, aby opracować projekt zagospodarowania Fortu Sudół.

Ten znajdujący się naprzeciwko cmentarza Batowickiego obiekt otoczony jest chaszczami, a w jego zniszczonych murach znależli schronienie okoliczni bezdomni.

- Chcemy zabezpieczyć Fort tak, aby cegły nikomu nie spadały na głowę, umieścić na nim tabliczki ze szczegółowymi opisami pozostałości budowli.

Fort jest dosyć malowniczą ruiną.

Jeśli się go odpowiednio podświetli, będzie grożnie i romantycznie - zapowiada Paweł Sularz.

Aby dostać się do Fortu, trzeba będzie przejść przez park, w którym ławki będą miały swoich patronów pozytywnych, a kosze na śmieci negatywnych.

W przyszłym roku ma powstać projekt parku, który sfinansuje Dzielnica III.

Przekaże także część pieniędzy - ok. 200 tys. zł na jego zagospodarowanie.

Być może dodatkowe pieniądze uda się wydobyć z Gminnego Funduszy Ochrony Środowiska.

- Długo się zastanawiałem nad utworzeniem tego parku, ale w końcu doszedłem do wniosku, że i tak trzeba coś zrobić z tym dzikim wysypiskiem.

Gdybyśmy tylko chcieli ten teren posprzątać, wyciąć chaszcze i uporządkować i tak musielibyśmy wydać kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Forty powinny być wykorzystane do turystyki historycznej - twierdzi Paweł Sularz.

Tekst: (AM)
Źródło: "Dziennik Polski" z dnia 10 listopada 2003 r.

Zobacz Także

blog You tube facebook Twitter

Kontakt


E-mail: fortyck@fortyck.pl

Fortyck.pl