Sypie się Fort przy rondzie Mogilskim
Sypią się od góry mury Fortu pośrodku ronda Mogilskiego.
Odkopane przy przebudowie, pozostawiono do wyeksponowania - miały cieszyć oko.
Jednak dotąd - choć rondo oddano do użytku ponad dwa lata temu - pozostałości Fortu nie są odpowiednio zabezpieczone.
- Konieczne jest przygotowanie programu konserwatorskiego i zastosowanie metod jak do starych zamków - mówi znawca fortów dr Krzysztof Wielgus.
Mury zamków zachowuje się i utrzymuje w formie tzw. trwałej ruiny.
Dr Wielgus zwraca uwagę, że mury odkopane na rondzie Mogilskim to również ruina - są to pozostałości Fortu po wyburzeniach z lat 50. minionego wieku.
- To dolne partie murów Fortu (które przez 50 lat siedziały w ziemi), bez warstw zabezpieczających.
Dobrze, że nie zostało to zburzone.
Jednak teraz każda zima robi swoje, dochodzi do wymrażania górnej części cegieł, mury są też atakowane przez wodę, mróz i upał - tłumaczy.
Specjalista przypomina, że gdy budowano forty, na ceglanym murze pojawiał się jeszcze: gzyms kamienny, warstwy izolacji oraz grube warstwy ziemi, pokryte trawnikiem.
- A te mury są pozbawione takiej kołderki - wskazuje.
Sposoby zabezpieczenia mogą być różne, np. chemiczne, albo właśnie przez przykrycie warstwami izolacyjnymi i ziemią.
Dr Wielgus uspokaja natomiast: według niego murom na rondzie nie grozi obecnie katastrofa budowlana.
Stan zabytku na rondzie niepokoi mieszkańców, stale alarmują Dzielnicę II Grzegórzki - żeby coś z tym zrobić.
- Sama byłam przerażona, co się dzieje, kiedy pół roku po oddaniu ronda widziałam wypadające cegły - mówi Magdalena Bassara, przewodnicząca "dwójki".
Dzielnica próbowała interweniować, zwracała się parokrotnie do Agencji Rozwoju Miasta (inwestora).
- Dostawaliśmy odpowiedź, że zostało dobrze zrobione.
Dowiadujemy się też, że rzekomo rolkarze niszczą mury - przewodnicząca mówi o odpowiedziach urzędników.
- Zresztą te mury to nie jedyny problem na rondzie.
Jest kłopot m. in. ruchomymi schodami i ciągłym brakiem toalet, które były obiecane.
Obecnie pozostałości Fortu są w utrzymaniu Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
- Wymagają zabezpieczenia, dlatego zwróciliśmy się o wytyczne konserwatorskie do wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Czekamy na nie.
Gdy tylko wytyczne będą, zajmiemy się zabezpieczaniem murów Fortu - zapowiada Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT.
Rzecznik dodaje też, że niedługo zostanie rozwiązana kwestia publicznych toalet na rondzie.
Staną tam dwie toalety przenośne, jednak z tych solidnych, metalowych, podłączone do kanalizacji, z możliwością umycia rąk.
- Trwają potrzebne uzgodnienia.
Toalety pojawią się na rondzie najpóźniej do jesieni - podaje Jacek Bartlewicz.
Tekst:
(MM)
Foto: Anna Kaczmarz
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 12 maja 2010 r.