Muzeum AK czeka na ekspozycję
Zakończył się remont i adaptacja budynku koszarowo - magazynowego austriackiej Twierdzy Kraków dla potrzeb Muzeum Armii Krajowej.
XIX - wieczne mury obiektu przy ul. Wita Stwosza 12 spleciono z nowoczesnymi materiałami.
Dawny dziedziniec został przykryty szklanym dachem - we wrześniu na tym patio zostanie pokazana wystawa czasowa ze zbiorów Studium Polski Podziemnej i Instytutu Polskiego im. Władysława Sikorskiego w Londynie.
Natomiast muzeum z gotową ekspozycją stałą pierwsi turyści zwiedzą wiosną przyszłego roku.
Został ogłoszony przetarg na zaprojektowanie i wykonanie docelowej wystawy.
Wystawa będzie opowieścią o historii Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w kontekście walk narodowo - wyzwoleńczych Polaków od końca XIX wieku.
Ponadto budynek na I piętrze pomieści salę konferencyjną, bibliotekę, czytelnię, magazyn archiwaliów.
Muzeum będzie prezentować muzealia i archiwalia, które zostały mu podarowane.
- Jest to 15 tysięcy relikwii od żołnierzy AK i ich rodzin - mówił wczoraj przewodniczący Rady Muzeum AK Kazimierz Barczyk.
Pokazywana będzie broń, mundury (w tym wyjątkowy, gen. Bora - Komorowskiego), sztandary, mapy, urządzenia do działalności wywiadowczej (np. aparat fotograficzny schowany w pudełku od zapałek) czy kadłub legendarnego samolotu Dakota.
- Jesteśmy szczęśliwi, że po tylu latach - bo przecież Fundacja Muzeum Historii AK została założona 20 lat temu - i wysiłkach powstaje to muzeum.
AK - owcy odchodzą na wieczną wartę.
W fundacji było na początku 30 AK - owców, zostało nas z tej grupy czterech - zwracał uwagę Kazimierz Kemmer ps. "Halny", prezes Fundacji.
- Dziwimy się, że nigdzie w Polsce nie ma dotąd pokazanej historii Polskiego Państwa Podziemnego.
A przecież to fenomen na skalę światową - dodawał.
Tekst:
(MM)
Foto: Anna Kaczmarz
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 2 sierpnia 2011 r.