Chcą tworzyć Muzeum AK
Czterech oferentów z: Wrocławia, Lubina, Torunia i Krakowa (dwie firmy wspólnie) wystartowało w przetargu na zaprojektowanie i wykonanie stałej ekspozycji Muzeum Armii Krajowej.
Najtaniej, za ok. 5,5 mln zł, chciałaby się tego podjąć firma Deko - Bau z Lubina.
Najniższa cena była jedynym kryterium w przetargu.
Teraz muzeum prześwietla ofertę firmy z Lubina i jutro powinno być wiadomo, czy dopełniła ona wszelkich formalności i czy wygra przetarg.
Ten oferent ma na koncie sporo scenograficznych realizacji w instytucjach kultury, także za granicą.
Scenariusz ekspozycji ma powstać w nawiązaniu do przygotowanej już koncepcji, muzeum będzie też chciało nadzorować go w trakcie tworzenia.
Wystawa zostanie rozlokowana na trzech kondygnacjach, na ok. 2,5 tys. mkw.
- Umowa ze zwycięzcą przetargu powinna zostać podpisana w przeciągu września, a na wykonanie prac będzie 7 miesięcy od dnia podpisania umowy - mówi wicedyrektor Muzeum AK Tadeusz Żaba.
Muzeum z docelową wystawą w zaadaptowanym na jego potrzeby budynku przy ul. Wita Stwosza 12 powinniśmy móc zwiedzać od wiosny 2012 roku.
A już teraz ma ono pozwolenie na użytkowanie budynku, którego remont i adaptacja niedawno się skończyły.
Trwa właśnie przeprowadzka - muzeum wraca na Wita Stwosza po dwuletnim pobycie w tymczasowej siedzibie przy ul. Moniuszki.
- Przewożone są archiwa, biuro, część zbiorów - a część jeszcze pozostanie w magazynach wojskowych i na obcych wystawach - mówił nam wczoraj dyrektor muzeum Adam Rąpalski.
Trwają też przygotowania do otwarcia wystawy czasowej - ze zbiorów Studium Polski Podziemnej i Instytutu Polskiego im. Władysława Sikorskiego w Londynie.
Tą wystawą, na patio - dawnym dziedzińcu, który został przykryty szklanym dachem - 26 września muzeum zainauguruje swoją działalność.
Tekst:
(MM)
Foto: Anna Kaczmarz
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 1 września 2011 r.