Zabytkowa strzelnica na Woli Justowskiej znów do wzięcia
Inwestor, który przez kilka lat bezskutecznie próbował przekonać władze miasta i krakowian do swojej wizji przebudowy strzelnicy przy ul. Królowej Jadwigi, złożył broń i oddał budynek Skarbowi Państwa.
Wszyscy, którzy protestowali przeciwko tej inwestycji (miał stanąć tutaj obiekt handlowo - usługowy o powierzchni zbliżonej do hipermarketu), odetchnęli z ulgą.
Kłopot w tym, że teraz trzeba szybko znaleźć nowego inwestora.
Kolejne lata niezagospodarowania strzelnicy sprawiły, że cenny zabytek popadł w ruinę.
- Inwestor oddając strzelnicę zrobił tylko prowizoryczne zabezpieczenia.
Prace naprawcze muszą ruszyć jak najszybciej, bo obiekt zbyt długo stoi bez użytkownika - alarmuje Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków.
Strzelnica i działka o powierzchni 1 ha w tak atrakcyjnej lokalizacji mają w sumie wartość około 6 mln zł.
Majątkiem tym zarządza teraz Zarząd Infrastruktury Sportowej.
- Przejęcie nieruchomości przez Skarb Państwa nastąpiło 10 sierpnia.
Gmina ma się zająć zabezpieczeniem, uporządkowaniem i ochroną obiektu.
Wystąpiliśmy do wojewody małopolskiego o przekazanie środków na ten cel oraz do Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa o dotację w 2013 roku - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik prasowy ZIS.
Jak informuje Maciej Wilamowski, dyrektor SKOZK, wniosek o dotację wpłynął i zostanie rozpatrzony w przyszłym roku.
- Podobnych wniosków każdego roku mamy ponad 300 - wyliczył dyr. Wilamowski.
Andrzej Hawranek, przewodniczący Komisji Budżetowej RMK, potwierdza, że w kasie miasta raczej trudno będzie teraz wydzielić pieniądze na strzelnicę: - Przyszłością dla zabytku jest więc znalezienie inwestora, ale nie takiego, który znów będzie chciał zamienić go w hipermarket - mówi Andrzej Hawranek.
Brak porozumienia między inwestorem a gminą trwał kilka lat.
Gmina uważała, że oprócz rewitalizacji strzelnicy, może powstać tutaj np. letnia kawiarenka, mały sklepik, klub fitness, a nie wielka galeria.
Teren powinien zachować funkcję rekreacyjno - sportową.
Inwestor miał jednak na ten temat inne zdanie.
W 2009 r. rozpoczął się więc proces sądowy w sprawie rozwiązania umowy użytkowania wieczystego terenu z Bud - Center, który zakończył się prawomocym wyrokiem na korzyść gminy w 2011 r.
Niestety, nie udało nam się wczoraj porozmawiać z byłym inwestorem.
TROCHĘ HISTORII: Dawna strzelnica garnizonowa na Woli Justowskiej - mimo fatalnego stanu - jest nadal unikatowym zabytkiem sztuki militarnej.
Powstała w latach 80. XIX wieku.
Tutaj ćwiczyli między innymi członkowie Związku Strzeleckiego i legioniści Józefa Piłsudskiego.
W okresie międzywojennym i po II wojnie światowej strzelnica należała do krakowskiego garnizonu, potem trafiła w ręce Skarbu Państwa.
Od lat 90. kilkakrotnie zmieniała właścicieli.
W 1993 roku została wpisana do rejestru zabytków.
Opisy do załączników:
1 - Stara strzelnica ma około 130 lat i wymaga pilnej renowacji, inaczej się rozpadnie; jest nadal unikatowym w skali europejskiej zabytkiem sztuki militarnej
Tekst: Paulina Polak,
(PP)
Foto: Adam Wojnar
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 14 września 2012 r.