Studentka chce odnowić "mały Barbakan"
Muzeum, kawiarnia i wieża widokowa to tylko niektóre z atrakcji, jakie mogłyby ożywić niszczejący Fort Prokocim.
Całościowy projekt odnowy zabytku przygotowała krakowska studentka Karolina Zięba.
Fortyfikacje wchodzące w skład dawnej Twierdzy Kraków niszczeją.
Mieszkańcy kolejnych dzielnic alarmują, że zabytkowe obiekty coraz częściej stają się dzikimi wysypiskami śmieci.
Nieliczne z nich, jak Fort 49 Krzesławice czy Fort 49 1/4 Grębałów zostały zaadaptowane i tętnią życiem.
- Wielu turystów przyjeżdżających do Krakowa chciałoby zwiedzić unikatowe w skali Europy fortyfikacje.
Jednak obecnie większość z nich bezpowrotnie przechodzi do historii - twierdzi Karolina Zięba.
Krakowianka na ostatnim roku studiów (architektura krajobrazu na Uniwersytecie Rolniczym) postanowiła udowodnić, że w prosty sposób można coś w naszym mieście zmienić.
- Wielokrotnie spacerowałam w rejonie Fortu Prokocim.
Patrząc, jak z każdym rokiem niszczeje, podjęłam decyzję, że poświęcę mu swoją pracę dyplomową - opowiada Karolina Zięba.
Rozpoczął się długi proces przeszukiwania archiwów, przeglądania starych zdjęć, weryfikacji opisów historycznych Fortu, który znajduje się w rejonie ulic Kostaneckiego i Medycznej.
Prace badawcze trwały ponad pół roku.
Efektem jest całościowa koncepcja odrestaurowania Fortu i czterohektarowego terenu wokół niego.
Projekt zawiera m. in. propozycję utworzenia muzeum i kawiarni w dawnym Forcie oraz wieży widokowej.
Do zagospodarowania jest aż 2,5 tys. metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.
Plany obejmują także uporządkowanie terenów zielonych wokół umocnień - wytyczenie parkowych alejek, postawienie koszy na śmieci czy stojaków na rowery.
Pomysł krakowskiej studentki podoba się Radzie Dzielnicy XII Bieżanów - Prokocim, jednak pojawiają się wątpliwości czy projekt ma jakiekolwiek szanse na realizację.
- Od lat zabiegamy, aby nasz "mały Barbakan" stał się centrum kulturalno-rekreacyjnym dzielnicy.
Ciągle jednak słyszymy, że w kasie miasta nie ma na to pieniędzy - mówi Zbigniew Kożych, przewodniczący Rady Dzielnicy XII Bieżanów - Prokocim.
Władze miasta przyznają, że forty Twierdzy Kraków mogłyby być wielką atrakcją turystyczną, ale problemem są właśnie kwestie finansowe.
- Od lat szukamy dla fortów inwestorów, którzy chcieliby je ożywić.
Jednak największym problemem są ogromne koszty związane z ich odnowieniem - przyznaje Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta Krakowa.
Obecnie na liście fortów, którymi w imieniu miasta administruje Zarząd Budynków Komunalnych, znajduje się 20 fortyfikacji.
Wiele z nich ciągle jest zasypywanych tonami śmieci.
- Sprzątanie wszystkich fortów to konieczne minimum.
W ślad za tym powinna ruszyć rewaloryzacja tych zabytków, które służyłyby mieszkańcom - ocenia Karolina Zięba.
Nie czekając jednak na reakcję władz miasta, krakowianie postanowili wziąć sprawy w swoje ręce.
Już w najbliższą niedzielę o godzinie 11 ochotnicy wezmą udział w sprzątaniu Fortu 50 Prokocim.
Opisy do załączników:
1 - Koncepcja odnowienia Fortu 50 Prokocim oraz terenu wokół umocnień
Tekst: Marcin Warszawski
Wizualizacja: Karolina Zięba
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 8 maja 2013 r.