Tragiczny wypadek

 

31 - letni pracownik UJ zginął wczoraj po odpaleniu amatorskiej rakiety.

Wystrzelone urządzenie śmiertelnie zraniło go w głowę.

Do wypadku doszło około godziny 11.40 w pobliżu poaustriackiego Fortu Mydlniki w Krakowie.

Z wstępnych ustaleń policji wynika, że 31 - letni doktor UJ wraz ze swym studentem próbowali odpalić skonstruowany przez siebie model rakiety.

Zamiar się udał.

Odpalona elektrycznie rakieta poszybowała w powietrzu, tyle że niżej niż zaplanowali.

Uderzyła w mur, odbiła się rykoszetem i uderzyła w głowę mężczyznę, który filmował jej lot.

Siła uderzenia była ogromna.

Ranny pomimo podjętej reanimacji zmarł kilka minut póżniej.

- Przebieg zdarzenia ustaliliśmy m.in. na podstawie relacji uczestniczącego w eksperymencie studenta, który podczas wypadku nie doznał żadnych obrażeń.

Będziemy ustalać, co było przyczyną wypadku, a także to - czy teren był właściwie zabezpieczony podczas eksperymentu.

W grę bowiem wchodzi ewentualna odpowiedzialność za narażenie na niebezpieczeństwo osób, które mogły się w tym czasie tam znajdować - mówi Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Tekst: (EK)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 3 sierpnia 2004 r.

Zobacz Także

blog You tube facebook Twitter

Kontakt


E-mail: fortyck@fortyck.pl

Fortyck.pl