Z aresztu do Fortu?
Małopolskie Stowarzyszenie ''Probacja''
zabiega o zaadaptowanie Fortu 50a Lasówka
na hostel dla osób, które po opuszczeniu
aresztu śledczego lub zakładu karnego, ''z
przyczyn bezdomności lub zaistnienia innych
równie determinujących okoliczności'', są
szczególnie zagrożone powrotem do przestępstwa.
Przy okazji stowarzyszenie ''Probacja''
zamierza zrekonstruować Fort.
Projekt ''Otwarte drzwi'' zakłada stworzenie
osobom opuszczającym areszt lub zakład karny
warunków, które pozwolą im na powrót do
społeczeństwa.
Podopieczni stowarzyszenia ''Probacja''
byliby zatrudnieni przy pracach renowacyjnych
i adaptacyjnych Fortu.
Docelowo miałby się on stać centrum działalności
stowarzyszenia, które dla swoich podopiecznych
organizowałoby również pracę w innych miejscach.
- Zabezpieczenie miejsc pracy dla osób,
które weszły w kolizję z prawem, jest szansą
na ich społeczną stabilizację, daje im możliwość
uregulowania zobowiązań finansowych wobec
rodzin, wierzycieli i skarbu państwa.
Tego typu działanie wpłynie na ograniczenie
recydywy i przyczyni się do wzrostu poczucia
bezpieczeństwa wśród mieszkańców miasta
- twierdzą przedstawiciele stowarzyszenia
''Probacja''.
Ich projekt został poparty przez dyrekcje
zakładów karnych i aresztów śledczych, Radę
ds. Społecznej Readaptacji i Pomocy Skazanym
oraz Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej
w Krakowie.
Obecnie Wydział Skarbu Państwa Urzędu Miasta
Krakowa prowadzi postępowanie w sprawie
oddania w użyczenie stowarzyszeniu ''Probacja''
Fortu przy ul. Golikówka.
O opinię w tej sprawie zwrócono się również
do Rady Dzielnicy XIII.
- Decyzje w tej sprawie rada podejmie po
zasięgnięciu opinii mieszkańców z okolicy
Fortu Lasówka.
Za fundacją ''Probacja'' stoją pracownicy
policji, sądów, ławnicy i kuratorzy, którzy
zapewniają, że pensjonariusze w hostelu
będą przez 24 godziny pod nadzorem i nie
będą mogli spożywać alkoholu.
Oddanie Fortu fundacji daje także możliwość
zagospodarowania zabytkowego obiektu, który
byłby również udostępniony do zwiedzania.
Mimo to mamy głosy, że pomysł budzi wśród
mieszkańców mieszane uczucia
- wyjaśnia Bolesław Markiewicz, zastępca
przewodniczącego Rady Dzielnicy XIII.
Tekst: (TYM)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 13 pażdziernika
2004 r.