Śmietnisko i...
Od
wielu lat w Krakowie toczą się dyskusje
na temat, jak zagospodarować poaustriackie
forty.
Jednym z takich obiektów jest Fort Sudół
znajdujący się przy ul. Powstańców.
Wydział Skarbu UMK wystąpił do Rady Dzielnicy
III o wydanie opinii w sprawie oddania obiektu
w trybie bezprzetargowym firmie, która zamierzała
zorganizować tam pole do gry w paintball.
Radni dali jednak negatywną odpowiedż ze
względu na bezpośrednie sąsiedztwo cmentarza
Batowickiego.
Ich zdaniem każda inwestycja musi uwzględniać
specyficzne położenie Fortu.
Samorządowcy uważają, iż teren ten nie może
być użytkowany dla celów rozrywkowych, gdyż
naruszałoby to powagę nekropolii.
Natomiast komercyjny charakter inwestycji
wyklucza bezprzetargowe oddanie.
Zdaniem radnych brakowało również jednoznacznego
planu inwestora dotyczącego zabezpieczenia
i renowacji historycznych zabudowań.
- Faktem jest, że Fort ten - jak i wszystkie
w Krakowie - wymaga pomysłu na zagospodarowanie.
Losy i stan Fortu Sudół są typowe dla tego
typu obiektów, z jednej strony stanowią
zabytek, z drugiej ich stan oraz usytuowanie
zniechęcają potencjalnych inwestorów do
ich przejmowania - podsumował całą sprawę
przewodniczący Rady Dzielnicy III Paweł
Sularz.
Obecnie tereny Fortu stanowią dzikie wysypisko
śmieci.
Tekst: (PKO)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 7 marca
2001 r.