Zastanawiające pole golfowe
-
Przyjęto tylko około pięć procent uwag do
projektu miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego Bodzów - Kostrze.
Będę wnioskował o odrzucenie uchwały dotyczącej
wprowadzenia tego planu - mówi Grzegorz
Stawowy, przewodniczący Komisji Planowania
Przestrzennego i Ochrony Środowiska Rady
Miasta Krakowa.
Otrzymał informację, że z 796 uwag do planu
miasto uwzględni tylko 43, a 13 nie w pełnym
wymiarze, pozostałe 740 uznając za nieuzasadnione.
Uwagi złożyli głównie mieszkańcy: Bodzowa,
Kostrza, Pychowic i Skotnik, licząc na przekształcenie
swoich działek w tereny budowlane, na tych
terenach mieszkają bowiem od pokoleń i chcą
tam budować domy jednorodzinne.
Według projektu planu zabudowa mieszkaniowa
miałaby pokryć tylko około 4 proc. powierzchni.
Na pozostałej części przewidywana jest głównie
zieleń parkowa, w tym Ogród Botaniczny Uniwersytetu
Jagiellońskiego, który miałby powstać na
prawie 193 hektarach (35% obszaru objętego
planem) położonych na południe od ul. Tynieckiej.
Przeciwko zabudowie zielonych obszarów Bodzowa
i Kostrza protestują ekolodzy.
- Miasto przy odrzucaniu uwag może się tłumaczyć
ich niezgodnością ze studium zagospodarowania
przestrzennego Krakowa.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby więc odrzucenie
uchwały dotyczącej planu i poprawienie studium
tak, aby na części działek mogła powstać
zabudowa jednorodzinna.
Wnoszenie zmian do studium i okres oczekiwania
na kolejne podejście do sporządzenia planu
nie może jednak trwać zbyt długo, aby tereny
w Bodzowie i Kostrzu nie zostały nadmiernie
zabudowane - mówi radny Stawowy.
Najbardziej zastanawiające jest dla niego
umieszczenie w projekcie planu pola golfowego
między ulicami Widłakową i Wielkanocną a
wałem wiślanym.
Na tym terenie proponuje się całkowity zakaz
zabudowy z wyjątkiem obiektów wchodzących
w skład infrastruktury pola golfowego: -
Działki, na których zaplanowano pole golfowe,
są głównie prywatne.
Miasto będzie je musiało wykupić.
Jeżeli zostaną one uznane jako nieprzeznaczone
do zabudowy - to ich wartość będzie niewielka.
Tanie grunty będzie więc mógł wykupić inwestor
pola golfowego, który wraz z nim będzie
jednak mógł wybudować obiekty towarzyszące,
a więc np. hotel czy budynki klubowe.
Tekst:
(TYM)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 10 lipca
2007 r.