Droga niezgody

 

Sarny i lisy hasające po lesie, bażanty, wiewiórki, łagodne wzgórza, strumyki, cisza - słowem atmosfera jak na wsi.

To krakowskie Rajsko.

Ostatnio mieszkańców tej enklawy spokoju i zieleni zaskoczyła wieść o planowanej budowie przelotowej drogi zbiorczej o nazwie Nowa Sławka.

W godzinie szczytu miałoby ją przemierzać średnio 720 samochodów.

Mieszkańcy osiedla drogi nie chcą.

Twierdzą, że spowoduje ona nieodwracalną dewastację ekologiczną terenu o cennych walorach przyrodniczych.

Zawiązali więc stowarzyszenie ''Rajska Dolina'', które protestuje przeciwko tej transportowej inwestycji w pismach do wszelkich możliwych władz.

Przekonują, że ruchliwa droga w takim miejscu zniszczy wrażliwy ekosystem Rajska, na który składają się rzadko spotykane gatunki roślin (teren obfituje m. in. w znajdujące się pod ścisłą ochroną skrzypy olbrzymie) oraz ptaków (występująca tam dzierzba gąsiorek jest objęta ścisłą ochroną w Unii Europejskiej).

Sporna droga miałaby powstać jako przedłużenie ulic Tuchowskiej i Grawerskiej - łączyłaby ul. Kamieńskiego z ul. Kuryłowicza.

- O tym, że ma powstać, Rada Dzielnicy X zadecydowała nagle, po cichu, 3 lipca, bez konsultacji z nami, choć tego typu inwestycje powinny być omawiane z mieszkańcami, o czym wspomina statut rady.

Tymczasem uchwała była widocznie tajna, gdyż nie poinformowano o niej nawet w ''Informatorze Dziesiątki'' - dzielnicowej gazetce.

My, mieszkańcy, dowiedzieliśmy się o wszystkim przez przypadek, pod koniec pażdziernika, kiedy zauważyliśmy, że po tym terenie kręcą się geodeci.

A pani przewodnicząca Dzielnicy X Iwona Gizicka - Jarek nie chciała nas wysłuchać, twardo stała na stanowisku, że droga jest niezbędna - opowiada Józef Porada, przewodniczący Stowarzyszenia ''Rajska Dolina'', którego celem jest m. in. obrona tego terenu przed skutkami wybudowania drogi (szczegóły: www.rajskadolina.pl).

Stowarzyszenie skierowało protest przeciwko drodze do prezydenta, Rady Miasta i Rady Dzielnicy X Swoszowice.

Podpisało się pod nim około stu mieszkańców.

Jerzy Macioł ze stowarzyszenia zauważa, że droga przebiegałaby w pobliżu zabytkowego Fortu 51 Rajsko, przez najwyższe wzniesienie w Krakowie i przez czynne osuwisko oraz obszar żródliskowy.

- Jaki jest sens w mieście, gdzie możliwe są inne rozwiązania, budowanie drogi o 8 - 10 - procentowym spadku?

Przecież z tym się wiążą koszty.

No, ale cóż, komuś widać bardzo zależy, żebyśmy tu mieli coś na kształt widokowej drogi alpejskiej Hochalpenstrasse - ironizuje i dodaje: - Zamiast usprawnić komunikację wewnątrz Rajska, chce się nam zafundować drogę przelotową, która nie przyczyni się do rozwoju tej części Krakowa, tylko skanalizuje ruch w jednym miejscu.

Najprawdopodobniej jej bezpośrednim celem jest ściągnięcie mieszkańców podkrakowskich miast i wsi m. in. Świątnik Górnych, Wróblowic i Wrząsowic, w rejon centrum handlowego Bonarka.

Inwestorem Bonarka City Center przy ul. Turowicza i Puszkarskiej jest węgierska spółka TriGranit.

W sprawie bezkolizyjnego dojazdu do Bonarki przez ul. Nową Sławka lobbował niedawno Robert Ryl, radny Dzielnicy XI, który wcześniej prowadził serwis internetowy Bonarka.Show (ostatnio zawieszony), gdzie ukazywały się informacje o inwestycji.

- Sprawa jest otwarta i przebieg drogi w tym miejscu nie jest przesądzony - zapewnia Jan Machowski z biura prasowego UMK.

- Jak poinformowała mnie dyrektor Biura Infrastruktury Miasta Józefa Kęsek, zanim zapadnie ostateczna decyzja w tej sprawie, odbędą się spotkania z mieszkańcami i wysłuchamy ich argumentów.

Pierwszy wniosek o ''wuzetkę'' (warunki zabudowy i zagospodarowania terenu) dotyczącą drogi został złożony przez Katowickie Przedsiębiorstwo Inżynierskie ''System'', a więc jej projektanta (biuro otrzymało pełnomocnictwo gminy).

- Ze względu na wady proceduralne wniosku nie był on rozpatrywany - uzupełnia Włodzimierz Zaleski z Biura Infrastruktury Miasta.

- W związku z protestami mieszkańców sprawa jest w zawieszeniu.

Gromadzimy dokumenty, wysłuchamy co w tej sprawie mają do powiedzenia ekolodzy.

Jeżeli potwierdzi się, że poprowadzenie drogi przez Rajsko zagraża walorom przyrodniczym tego obszaru, poszukamy innych rozwiązań - zapowiada.

Szymon Wójcik, prezes Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego: - Rajsko znam bardzo dobrze, ponieważ prowadziłem tam przez trzy lata badania do powstającego Atlasu ptaków Krakowa.

Wzniesienie, na którym znajduje się Fort 51 Rajsko, jest wspaniałym punktem widokowym.

Nowa droga biegnąca akurat przez to miejsce nie jest dobrym rozwiązaniem, można znależć lepsze.

Warto byłoby zmodernizować istniejące drogi, m. in. ul. Niebieską i Żelazowskiego, i dostosować ją do zwiększonego ruchu samochodowego.

Rajsko, a szczególnie jeden z trzech tamtejszych lasów, znajdujący się w obrębie ulic Szczawnickiej i Tuchowskiej, ma unikatowe walory przyrodnicze.

Występuje tam około 120 okazów kwitnącego bluszczu pospolitego oraz skrzyp olbrzymi - obydwa gatunki znajdują się pod ścisłą ochroną.

W rajskim lesie rosną również pomnikowe okazy dębów szypułkowych, na łąkach występuje kilkanaście par dzierzby gąsiorka - ten barwnie upierzony gatunek ptaka wielkości kosa jest w Europie gatunkiem ginącym.

Gąsiorek, podobnie jak występujący na łąkach w pobliżu autostrady derkacz, jest wymieniany w dyrektywie unijnej Natura 2000, która zobowiązuje do ochrony również siedliska tychże gatunków.

W rajskim lesie spotkać można ptaki drapieżne i 3 gatunki dzięciołów.

W związku z tym w ub. roku wystąpiliśmy do prezydenta Krakowa z wnioskiem o utworzenie na terenie lasu tzw. użytku ekologicznego.

Taką przyrodę trzeba za wszelką cenę chronić dla przyszłych pokoleń.

Opisy do załączników:
1 - Planowaną drogę zaznaczono na planie kolorem czerwonym

Planowaną drogę zaznaczono na planie kolorem czerwonym

Tekst: Aleksandra Nowak, (N)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 21 stycznia 2008 r.

Zobacz Także

blog You tube facebook Twitter

Kontakt


E-mail: fortyck@fortyck.pl

Fortyck.pl