Płaszowski dworek czeka na wyburzenie
Ze względu na bardzo zły stan techniczny dawnego dworu przy ul. Koszykarskiej magistrat zgodził się na jego rozbiórkę.
Jednocześnie zalecił jego odbudowę według koncepcji przygotowanej na zlecenie zarządcy budynku.
Rada Dzielnicy chce, aby w nowym obiekcie powstał klub kultury.
Dwór pochodzący z końca XIX wieku nie jest wpisany do rejestru zabytków, ale figuruje w ewidencji konserwatorskiej jako element dawnego zespołu dworsko - folwarcznego w Płaszowie.
Obiekt jest własnością gminy Kraków, opiekuje się nim Zarząd Budynków Komunalnych.
Gdy kilka lat temu wykwaterowano z niego mieszkańców, zaczął popadać w ruinę.
Nieznani sprawcy pozrywali podłogi, rynny, wyrwali instalacje ze ścian i powybijali szyby.
W 2007 roku pojawiły się informacje, że budynek będzie remontowany i że Rada Dzielnicy chce, aby otworzono w nim klub kultury, ponieważ w tej części Płaszowa wciąż powstają nowe bloki, jest coraz więcej mieszkańców, a nie ma żadnego miejsca spotkań dla dzieci.
Obecnie plany co do placówki kulturalnej się nie zmieniły, ale co do remontu tak.
- Nie jest opłacalny - mówi Jacek Bednarz, przewodniczący Rady Dzielnicy XIII.
Czy rzeczywiście dworek jest w tak fatalnym stanie, że konieczna jest jego rozbiórka?
- Tak - potwierdza Halina Rojkowska - Tasak z Oddziału Ochrony Zabytków Urzędu Miasta.
Budynek kilkakrotnie odwiedzały specjalne komisje, które uznały, że nie przedstawia on większej wartości artystycznej i historycznej, stąd zgoda na jego rozbiórkę, ale pod warunkiem, że będzie zrekonstruowany.
- Koncepcja odbudowy dworku jest już gotowa - mówi Jacek Bednarz i zapowiada, że Rada Dzielnicy będzie wnioskować o ujęcie planów budowy w budżecie miasta oraz starać się wpłynąć na Wydział Kultury UMK, aby wsparł pomysł otworzenia placówki.
Wydział Kultury popiera pomysł utworzenia klubu kultury przy ul. Koszykarskiej, ale zastrzega, że z uwagi na już rozpoczęte inwestycje jego budowa nie będzie możliwa w najbliższym czasie.
Na razie nie wiadomo też, kiedy dokładnie dworek zostanie wyburzony, ani kto będzie go odbudowywał i ile taka inwestycja będzie kosztować.
Tekst:
(KF)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 24 czerwca 2008 r.