Potoccy odzyskują Krzeszowice
Krzeszowicki majątek Potockich wróci do spadkobierców rodziny - zdecydował wojewoda małopolski.
Potoccy odzyskają XIX - wieczny pałac z rozległym parkiem, dawne uzdrowisko oraz ruiny zamku Tenczyn w Rudnie.
- Wojewoda małopolski Jerzy Miller uznał, że krzeszowicki majątek Potockich nie powinien podlegać dekretowi o reformie rolnej z 1944 roku - poinformowała wczoraj Małgorzata Wożniak, rzecznik prasowy wojewody małopolskiego.
W 2004 r. ówczesny wojewoda Jerzy Adamik był innego zdania i odmówił zwrotu nieruchomości.
Byli właściciele odwołali się od tej decyzji do ministra rolnictwa, ten uchylił decyzję wojewody, ale jednocześnie umorzył postępowanie.
Dopiero po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie zwrócił sprawę wojewodzie do ponownego rozpatrzenia.
Ten zadecydował o zwrocie nieruchomości o powierzchni ponad 33 hektarów, bo na mocy dekretu z 1944 r. na rzecz Skarbu Państwa przechodziły ponad 100 - hektarowe majątki lub ziemie rolne o powierzchni co najmniej 50 ha.
XIX - wieczny pałac i ruiny zamku Tenczyn nie są użytkowane, ale w innych budynkach w parku siedziby mają Urząd Miasta i Gminy Krzeszowice (mieści się tam gabinet burmistrza i 3 wydziały), Urząd Stanu Cywilnego, starostwo powiatu krakowskiego, Krzeszowicki Ośrodek Kultury oraz podległy samorządowi województwa Ośrodek Rehabilitacji Narządu Ruchu.
- Poczekamy na pisemną decyzję wojewody i uzasadnienie do niej.
Wtedy będziemy analizować, co możemy jeszcze w tej sprawie zrobić - powiedział nam wczoraj Jan Bereza, sekretarz miasta Krzeszowice.
- Przejęcie majątku przez dawnych właścicieli wcale nie musi oznaczać, że urzędy będą musiały się wyprowadzić - zaznacza Małgorzata Wożniak.
- Nie tak dawno wojewoda podjął decyzję o zwrocie majątku dawnym właścicielom w Szczawnicy, a ci doszli do porozumienia z osobami, które zajmowały zwrócone obiekty.
Podobnego zdania jest poseł PiS Andrzej Adamczyk, który kilka miesięcy temu apelował do ministra spraw wewnętrznych o jak najszybsze rozwiązanie problemu krzeszowickich dóbr rodziny Potockich.
- Miałem kontakt z przedstawicielami rodziny i ona zdaje sobie sprawę, że obiekty wykorzystywane są na cele społeczne i nie chce nikogo wyrzucać na bruk - twierdzi poseł.
Dodaje, że już kilka lat temu był pomysł na wykorzystanie pałacu na centrum hotelowo - konferencyjne, więc zwrot niszczejącego obiektu dawnym właścicielom może doprowadzić do realizacji tych planów.
CO ODZYSKA RODZINA POTOCKICH:
Pałac - budowany w latach 1850 - 55 w stylu włoskiego renesansu, położony w najwyższym punkcie terenu, póżniej wielokrotnie przebudowywany; od 1940 r. był letnią rezydencją generała Hansa Franka, po wojnie przeznaczono go m. in. na Akademię Leśną i Państwowy Zakład Wychowawczy; obecnie nieużytkowany.
Park - zakładany jako typowy park angielski, do dziś dobrze utrzymany z unikalnymi gatunkami drzew i krzewów sprowadzonych kiedyś z innych krajów (buki purpurowe, miłorzęby, tulipanowce); zabudowania w części pałacowo - parkowej zajmują instytucje samorządowe.
Uzdrowisko - w tym budynek zdrojowy ''Zofia'' i pałac Vauxhall - którego początki datowane są na 1779 r.
Zamek Tenczyn - pierwszy dokument wspominający o tym obiekcie pochodzi z 1402 r., spalony przez Szwedów w 1655 r., przechodził w ręce kolejnych rodzin i był w coraz gorszym stanie, dziś z warowni pozostały ruiny.
Tekst:
(GEG)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 2 pażdziernika 2008 r.