Kolejka po majątki
Browar Lubicz w Krakowie, zamek w Suchej Beskidzkiej, pałac w Nawojowej czy Toporowa Cyrhla w Tatrzańskim Parku Narodowym - to tylko niektóre majątki, które mogą trafić w ręce dawnych właścicieli lub ich spadkobierców.
Wojewoda małopolski ma do rozpatrzenia blisko 190 wniosków o uchylenie decyzji sprzed lat o przejęciu prywatnych nieruchomości przez Skarb Państwa.
Najwięcej wniosków dotyczy stwierdzenia nieważności decyzji wywłaszczeniowych, wydawanych w latach 50.
Starają się o to 104 osoby.
Najbardziej znana sprawa dotyczy jednak wywłaszczenia sprzed 20 lat - chodzi o XVI - wieczną Willę Decjusza w Krakowie.
Spadkobiercy podkreślają, że decyzja o wywłaszczeniu została skierowana do dawnego właściciela, który wtedy już nie żył, a otrzymane odszkodowanie było kilkakrotnie niższe od wyceny biegłego.
Unieważnienia decyzji wywłaszczeniowej wydanej w latach 60. domagają się dawni właściciele polan na Toporowej Cyrhli, które dziś znajdują się w obszarze Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Blisko 50 wniosków związanych jest z przejęciem majątków na mocy dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z 1944 r.
Kilka dni temu Małopolski Urząd Wojewódzki poinformował, że krzeszowicki majątek Potockich wróci do spadkobierców rodziny.
Chodzi o nieruchomości o powierzchni ponad 33 hektarów, w tym XIX - wieczny pałac z rozległym parkiem, dawne uzdrowisko oraz ruiny zamku Tenczyn w Rudnie.
Na rozpatrzenie przez wojewodę czeka jeszcze wniosek dotyczący dóbr rodziny Potockich - chodzi o zamek w Zatorze.
Spadkobiercy rodu Tarnowskich starają się o zwrot kilku nieruchomości w Suchej Beskidzkiej, przede wszystkim renesansowego zamku, w którym funkcjonuje Miejski Ośrodek Kultury.
Dawni właściciele chcą odzyskać także pałac w Nawojowej, siedzibę rodową Stadnickich, w której dziś urzędują Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego oraz Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Trzecia grupa spraw dotyczy skarg na bezprawne przejęcie małych firm, pensjonatów i młynów w wyniku nacjonalizacji.
Unieważnienia decyzji nacjonalizacyjnej domagają się np. spadkobiercy Browaru Lubicz w Krakowie.
Joanna Sieradzka z biura prasowego MUW podkreśla, że decyzje wojewody nie oznaczają automatycznego zwrotu nieruchomości dawnym właścicielom.
- Wojewoda wydaje tylko decyzję unieważniającą przejęcie majątku przez Skarb Państwa.
Na jej podstawie dawni właściciele mogą domagać się od obecnych użytkowników wydania nieruchomości - mówi Joanna Sieradzka.
Jeśli dysponujący bezprawnie przejętym majątkiem nie chce go oddać dobrowolnie, dawnym właścicielom pozostaje droga sądowa.
Tekst:
Grzegorz Skowron
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 4 pażdziernika 2008 r.