Niepodległość zaczęła się w Krakowie
31 pażdziernika 1918 roku Kraków jako pierwsze polskie miasto odzyskało niepodległość.
Od tej chwili mija właśnie 91 lat.
W południe na Rynku Głównym uroczystość rozpoczęła się zmianą warty honorowej w wykonaniu Historycznego Oddziału 13. Galicyjskiego Pułku Piechoty ''Krakowskie Dzieci'' i Straży Miejskiej przed Wieżą Ratuszową, pod tablicą upamiętniającą wyzwolenie Krakowa spod zaborczej władzy austriackiej.
Zmiana warty nawiązuje do pokojowego przejęcia władzy przez polskich żołnierzy, ubranych jeszcze w austriackie mundury, która nastąpiła przez zajęcie odwachu pod Wieżą Ratuszową.
- Jestem dumny, szczęśliwy i wzruszony, że mogą brać udział w tej uroczystości - powiedział Piotr Iwaszko, syn porucznika Ludwika Iwaszki, drugiego obok Antoniego Stawarza bohatera z 31 pażdziernika 1918 r.
To właśnie Iwaszko poprowadził jeden z oddziałów z koszar w Podgórzu przez most na Wiśle do Rynku.
Wczoraj na Rynku odbyło się się także ślubowanie nowo przyjętych strażników miejskich oraz uczniów klas pierwszych krakowskich gimnazjów.
O godz. 13 tradycyjnie rozpoczął się bieg o szablę Antoniego Stawarza, w którym bierze udział młodzież z najstarszych krakowskich liceów.
Kapitan Antoni Stawarz był pierwszym oficerem armii austriackiej narodowości polskiej, który w 1918 roku wypowiedział posłuszeństwo Wiedniowi.
''KRAKOWSKIE DZIECI'' Z ZABORCZYM ORŁEM: Historyczny Oddział 13. Galicyjskiego Pułku Piechoty ''Krakowskie Dzieci'' co roku bierze udział w symbolicznej zmianie warty pod Ratuszem.
- Spełniamy swój obowiązek - mówi Marek Zdziarski, komendant oddziału.
Obecnie jest ich siedemnastu, mają od 30 lat wzywż.
Każdy z panów jest ubrany w historyczny austriacki mundur, który składa się z granatowej bluzy z malinowymi mankietami i złotymi guzikami, turkusowych spodni z malinowym lampasem, płaszcza, białych rękawiczek oraz szabli.
Na głowie noszą czako (wysoka czapa wojskowa) ze złotym orłem austriackim i inicjałami Franciszka Józefa I.
Oddział 13. Galicyjskiego Pułku Piechoty skupiał wielu Polaków.
- Podobno co drugi miał na imię Stanisław, dlatego mówią na nas także Staszki.
Na znak, że jesteśmy Polakami, po symbolicznej zmianie warty przypinamy do mundurów biało - czerwone kokardki - wyjaśnia Marek Zdziarski, komendant oddziału, który prócz tego interesuje się numizmatyką i białą bronią.
Jest także malarzem i rzeżbiarzem amatorem.
Każdy z członków historycznego oddziału ma kilka hobby.
Andrzej Romański kolekcjonuje m. in. odznaki i widokówki.
- Mieszkam w Podgórzu, w którym działali porucznicy Antoni Stawarz i Ludwik Iwaszko.
Interesuję się historią i dzielnicą, z której się wywodzę - mówi Andrzej Romański, należący ponadto do Związku Spadochroniarzy Polskich i rady seniorów TS Wisły.
Na tradycję i rodzinę, która wywodzi się z Podgórza, powołuje się także Antoni Wołek, żołnierz historycznego oddziału a oprócz tego malarz - szopkarz.
Najmłodszym członkiem jest trzydziestolatek Zbigniew Zdziarski.
- Chcę brać udział w ważnych wydarzeniach patriotycznych - wyjaśnia swoje uczestnictwo.
Historyczny Oddział 13. Galicyjskiego Pułku Piechoty ''Krakowskie Dzieci'' powstał w 1997 roku z inicjatywy studenta Politechniki Krakowskiej Marcina Słomskiego.
Od samego początku związany jest z Krakowskim Klubem Kolekcjonerów.
Tekst:
(PP)
Zdjęcie: Anna Kaczmarz
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 31 pażdziernika 2009 r.