Czy Atlas Twierdzy Kraków powróci?
Dwa lata temu wydawany przez Oddział Ochrony Zabytków Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMK Atlas Twierdzy Kraków niespodziewanie przestał się ukazywać.
Do rąk badaczy, studentów, miłośników fortyfikacji, ale także do uczelni, bibliotek i na tematyczne konferencje przestały trafiać zeszyty poświęcone kolejnym obiektom krakowskiej twierdzy.
- Powodem przerwy jest oczywiście brak środków finansowych.
W ostatnich latach mieliśmy sporo ważnych rocznic i to na nich skupialiśmy się w naszej działalności wydawniczej.
W 2007 r. była to 750. rocznica lokacji, w 2008 30. rocznica wpisu krakowskich zabytków na listę UNESCO.
Natomiast w ubiegłym roku Atlas nie ukazał się ze względu na oszczędności w całym magistracie - wyjaśnia Halina Rojkowska - Tasak, kierownik Referatu ds. Konserwacji i Dokumentacji Zabytków UMK.
- W każdym roku planowaliśmy edycję jednego - dwóch nowych zeszytów, niestety musieliśmy z tego zrezygnować ze względu na inne zadania.
Cały czas chcemy jednak do tego wrócić.
Uważamy bowiem, że Atlas to bardzo cenna i przydatna publikacja - dodaje.
Potwierdza to Henryk Łukasik, badacz Twierdzy, autor popularnej książki ''Twierdza Kraków znana i nieznana'': - Atlas to niezwykle bogate żródło wiedzy o fortyfikacjach Krakowa.
Podobnego zdania jest Piotr Czech, sekretarz Krakowskiego Oddziału Towarzystwa Przyjaciół Fortyfikacji, którego członkowie redagowali poszczególne tomy Atlasu: - Żle się stało, że ta publikacja przestała się ukazywać.
Objęła dotąd znaczącą część zabytków Twierdzy i zatrzymanie się w połowie drogi byłoby błędem.
Atlas był cennym - powiedziałbym nawet, że niekiedy jedynym - żródłem bardzo ciekawych informacji na temat obiektów Twierdzy.
Należy dążyć do tego, by edycja Atlasu jak najszybciej została wznowiona.
Jest taka szansa - w budżecie Oddziału Ochrony Zabytków zaplanowano na ten rok pewną sumę pieniędzy przeznaczoną na działalność wydawniczą.
- Na wydanie od dawna czekają dwa tomy poświęcone fortom Dłubnia i Winnica.
Mamy nadzieję, że tym razem uda się nam to zrobić - mówi Halina Rojkowska - Tasak.
Na kwiecień tego roku Oddział planuje plenerową wystawę poświęconą konserwatorskim aspektom ochrony austriackich fortyfikacji Krakowa i Przemyśla.
Wystawa prezentowana będzie najpierw na Małym Rynku, a póżniej w Przemyślu.
- Być może zdecydujemy się na wydanie jakiegoś zeszytu monograficznego, nawiązującego do tematyki wystawy.
Ale w takiej sytuacji nie wydamy tomów o Dłubni i Winnicy, bo nie mamy aż tyle pieniędzy.
Atlas Twierdzy Kraków miał upowszechniać wiedzę o austriackich fortyfikacjach Krakowa, a także zachęcać inwestorów do nabywania obiektów.
Ukazywał się w dwóch seriach.
Pierwsza (żółte zeszyty) zawierała materiały żródłowe (mapy, projekty, fotografie) całej Twierdzy oraz poszczególnych jej obiektów (fortów, koszar, schronów amunicyjnych).
Seria druga (zeszyty czarne) obejmowała prace studialne na temat wszystkich aspektów funkcjonowania Twierdzy.
Nad poziomem merytorycznym cyklu czuwali wybitni specjaliści od architektury obronnej, a wśród nich największy znawca problematyki Twierdzy Kraków prof. Janusz Bogdanowski.
Dotychczas ukazało się łącznie 26 tomów Atlasu.
ATLAS POWINIEN SIĘ NADAL UKAZYWAĆ: komentuje Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków, członek Rady Naukowej Atlasu Twierdzy Kraków.
Atlas to pierwsze tego typu wydawnictwo w Polsce i jedno z niewielu na świecie.
Dopiero póżniej zaczęły się ukazywać atlasy twierdzy Toruń i Przemyśl, z których ten drugi dziś bardzo prężnie się rozwija.
Nasz Atlas od samego początku miał dwie serie - żółtą, w której publikowaliśmy wyłącznie dokumenty archiwalne, oraz czarną z materiałami studialnymi.
Sprawa wydawania Atlasu jest moim zdaniem niezmiernie ważna dla Krakowa.
O ile bowiem w Przemyślu istnieje już kompleksowy program rewitalizacji twierdzy, w oparciu, o który miasto otrzymało pieniądze unijne, to w Krakowie jego zarys nie doszedł jeszcze do etapu planów realizacyjnych, w oparciu o które można by wystąpić o dofinansowanie.
Kraków dał się więc pod tym względem wyprzedzić.
To zły sygnał, tym bardziej, że większość przemyskich fortów znajduje się w stanie ruiny, a tylko kilka z nich przetrwało do dziś w stanie niezmienionym.
Z kolei Twierdza Kraków przetrwała do współczesności w miarę dobrym stanie, a w ruinę popadła dopiero w naszych czasach.
Powodem tego jest brak pomysłu na zagospodarowanie jej obiektów.
We wspomnianej już czarnej serii Atlasu chcieliśmy więc ukazywać dobre przykłady wykorzystania obiektów fortecznych, jak należy to robić i jakie są związane z tym problemy.
Z kolei seria żółta służyła materiałami archiwalnymi projektantom i architektom zabierającym się do adaptacji.
Jak więc widać sprawa jest bardzo istotna i moim zdaniem Atlas powinien się nadal ukazywać, bo bez niego nie możemy myśleć o właściwym rozwiązywaniu problemów związanych z Twierdzą.
Tekst:
Paweł Stachnik
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 12 stycznia
2010 r.