Broń rakietowa
Kolekcja broni działającego w Krakowie Tradycyjnego Oddziału c. i k. Regimentu Artylerii Fortecznej No. 2 wzbogaciła się o kolejny eksponat.
Podczas rekonstrukcji członkowie oddziału wykorzystywać będą 6 - funtowe działo rakietowe Wz. 1864 na rakiety rotacyjne.
- W latach 60. XIX w. w artylerii austriackiej zaczęto wprowadzać nowe działa rakietowe na pociski rotacyjne.
Z wystrzelonego z nich pocisku czterema otworami wydobywał się gaz, który nadawał mu ruch obrotowy wokół własnej osi, a przez to uzyskiwano stabilizację lotu - wyjaśnia Przemysław Jaskółowski, założyciel i dowódca Oddziału.
Pan Przemysław wykonał kopię takiego działa o wysokości 1,8 m i długości "lufy" (a w zasadzie części wodzącej pocisk) wynoszącej 1,2 m.
Replika powstała w skali 1:1, z rurek i blachy stalowej, na podstawie dokumentacji wykonanej przez Przemysława Jaskółowskiego w wiedeńskim Muzeum Historii Wojska, w którym przechowywany jest oryginał działa.
- Budowa była dość prosta i nie trwała długo, a i sama rakietnica nie jest zbyt skomplikowana.
Prosta jest także jej obsługa - wyjaśnia Jaskółowski.
Pierwsze "bojowe" użycie działa miało miejsce podczas tegorocznej rekonstrukcji bitwy pod Königgrätz w czeskiej miejscowości Chlum.
- Wszystkim bardzo się podobało, oblegli nas szczególnie artylerzyści.
Jako pierwsi wśród europejskich oddziałów historycznych zbudowaliśmy 6 -f untowe działo rakietowe - mówi Jaskółowski.
W "walce" replika sprawdziła się bardzo dobrze.
Krakowianie wystrzeliwali z niej specjalnie przygotowane race, które efektownie wybuchały.
- Zaliczyliśmy nawet jedno "trafienie".
Tuż po wystrzale pod rakietę wbiegł jeden z pruskich piechurów a pocisk ekslodował, nie czyniąc mu oczywiście nic złego.
Cała strona autro - węgierska miała duży ubaw - opowiada pan Przemysław.
Opisy do załączników:
1 - Członkowie Regimentu przy obsłudze działa rakietowego
Tekst:
(PS)
Zdjęcie: Archiwum Oddziału
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 29 września
2011 r.