Wiercenie kopca Kościuszki
Geolodzy podziurawią odwiertami kopiec Kościuszki i Wzgórze bł. Bronisławy.
Najgłębsze wykopy będą mieć 100 metrów.
Wszystko w celu ratowania kopca przed zawaleniem.
Przy okazji badania dadzą wstępną odpowiedź na pytanie, czy wzgórze nadaje się do wydrążenia w nim tunelu, który ma być główną częścią Trasy Zwierzynieckiej.
Miasto szykuje się do tej inwestycji, ale nie ma na nią pieniędzy.
Przygotowuje więc analizę, czy udałoby się ją zrealizować za pieniądze prywatnego inwestora.
Na razie jest gotowy projekt badań geologicznych wzgórza, a wczoraj rozstrzygnięto pierwszy etap przetargu na ich wykonanie.
W drugim etapie miasto zaprosi do składania ofert firmy, których zgłoszenia będą spełniać warunki przetargu.
- Z końcem miesiąca powinien zostać wybrany wykonawca robót - informuje Krystyna Śmiłek, geolog powiatowy Urzędu Miasta Krakowa.
Badania mają zostać przeprowadzone jesienią, a w pierwszym kwartale przyszłego roku będą znane ich wyniki.
- Dwa lata temu stwierdzono, że wskutek nadmiernych opadów deszczu w obrębie stożka kopca powstało osuwisko, które postępuje.
Kopiec obniża się i skręca.
Jest narażony na dalsze zniszczenie.
Dokładne rozpoznanie struktury wzgórza i kopca pomoże w przygotowaniu projektu ich ochrony - wyjaśnia Krystyna Śmiłek.
100 metrów głębokości
Podczas badań zostaną wykonane 22 odwierty badawcze o głębokości od 2 do 100 metrów.
Stożek kopca ma być przewiercony z jego wierzchołka do głębokości około 40 metrów.
W obrębie stożka wykonane będą także otwory pionowe oraz skośne.
Specjaliści dokonają również rozpoznania geologicznego w rejonie murów wokół kopca.
W jego otoczeniu powstaną natomiast cztery odwierty na głębokość 100 metrów.
Prace za ponad 1 mln zł są finansowane z pieniędzy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.
W ramach tej kwoty rozstrzygnięto już przetarg na badania geologiczne osuwiska na północnym zboczu Wzgórza bł. Bronisławy.
Brakujący odcinek III obwodnicy
Badania geologiczne mogą posłużyć do oceny ewentualnych zagrożeń w przypadku budowy tunelu pod wzgórzem planowanym w ramach Trasy Zwierzynieckiej.
Będą jednak wstępnym materiałem.
- W przypadku tak dużej inwestycji potrzebne są odwierty wykonywane co sto metrów, z zagęszczeniem przy wjeździe i wyjeździe z tunelu - zaznacza Krystyna Śmiłek.
Trasa Zwierzyniecka to brakujący zachodni odcinek III obwodnicy, biegnący od ul. Armii Krajowej do ul. Księcia Józefa, wraz z tunelem pod Wzgórzem bł. Bronisławy i doliną Rudawy, o długości ok. 2,8 km.
W miejskich planach ta inwestycja jest obecnie łączona z Trasą Pychowicką.
W Wieloletniej Prognozie Finansowej koszt obu oszacowano na ponad 1,9 mld zł.
Przygotowanie inwestycji rozpisano do 2020 roku, a ich wykonanie na lata 2021 - 2028.
Inwestycja za prywatne pieniądze
Miasto szuka jednak możliwości wcześniejszej realizacji tych dróg.
Z myślą o tym już od kilku lat prowadzone są rozmowy z prywatnymi inwestorami, m. in. z Chin.
Obecnie rozważane jest powołanie przez miasto spółki z minimalnym kapitałem własnym i aportami, jakimi byłyby gminne tereny, projekty i decyzje administracyjne.
Do spółki swoje udziały wniósłby partner prywatny chętny na sfinansowanie i wykonanie inwestycji.
Później miasto poprzez dokapitalizowanie spółki wykupywałoby udziały partnera w oparciu o pieniądze zarezerwowane w kolejnych budżetach.
- We wrześniu lub październiku ma być ostateczne rozstrzygnięcie prawne, czy możemy wprowadzić taki model spółki.
Sprawdza to międzynarodowy zespół konsultantów, pracujący w ramach projektu współfinansowanego ze środków europejskich - wyjaśnia wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel.
Tekst:
Piotr Tymczak
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 31 lipca
2012 r.