Z pałacem i wiekowymi dębami
Zespołowi Pałacowo - Parkowemu im.
Erazma Jerzmanowskiego w Krakowie - Prokocimiu
poświęcony jest I zeszyt monograficzny z
serii ''Parki Krakowa'', wydany przez Ośrodek
Kultury im. C. K. Norwida.
Wczoraj po raz pierwszy zaprezentowano go
szerszej publiczności.
Autorką publikacji, nad wydaniem której
prace trwały rok, jest radna Krakowa i Dzielnicy
XII Grażyna Fijałkowska, członkini Towarzystwa
Przyjaciół Prokocimia.
Właśnie dzięki jej współpracy z Pracownią
Animacji Ekologicznej OK im. Norwida zrodził
się pomysł wydania serii wielojęzycznych
informatorów poświęconych najciekawszym
parkom Krakowa - przejrzyście i zwiężle
napisanych, przeznaczonych dla mieszkańców
miasta i turystów.
- Zdecydowaliśmy, że pierwszy zeszyt opowiadał
będzie o parku Jerzmanowskich, gdyż krakowianie
niewiele o nim wiedzą.
Choć jest to jeden z czterech najstarszych
parków Krakowa (został założony w 1810 r.
- przyp. psz), dotąd nie został obszerniej
opisany - wyjaśniła Grażyna Fijałkowska.
Informator liczy 27 stron.
Jest bogato ilustrowany, wzbogacono go również
o streszczenia w języku angielskim i niemieckim.
Wydany został w nakładzie 3 tysięcy egzemplarzy
(dzięki wsparciu finansowemu Gminnego Funduszu
Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w
Krakowie).
Zeszyty trafią m. in. do Wydziału Promocji
i Turystyki oraz Wydziału Gospodarki Komunalnej
i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Krakowa.
Informator otrzymają również radni miasta
i dzielnic, instytucje związane z ekologią
i utrzymaniem zieleni oraz wszystkie krakowskie
biblioteki i szkoły (osoby, pragnące zdobyć
tę publikację, powinny kontaktować się z
OK im. Norwida na os. Górali 5).
Drugi zeszyt z serii ''Parki Krakowa'' poświęcony
będzie parkowi Jordana (ma się ukazać w
połowie przyszłego roku), a trzeci - parkowi
Lilli Wenedy.
- Planujemy opisać w ten sposób w sumie
ponad 40 krakowskich parków - zapowiada
Joanna Pirowska, kierownik Działu Animacji
Kultury OK im. Norwida.
INFO: Park w Prokocimiu
założył w 1810 r. Józef Wodzicki (wcześniej
jego ojciec Eliasz wybudował tam pałac dla
swojej żony), jednak pierwsze drzewa - dęby
szypułkowe, które stały się zaczątkiem parku
- posadził na tym terenie ród książąt Ostrogskich
już na przełomie XVI i XVII wieku.
- Zakładając park w 1810 r., zbudowano aleję
dojazdową wysadzaną lipami i wytyczono alejki.
Posadzono wtedy buki, jesiony i dęby.
32 lata póżniej - za czasów Kazimierza Wodzickiego
- zostały dosadzone topole, klony i kolejne
dęby - przypomniała Grażyna Fijałkowska.
- W latach 1863 - 1889 właścicielem Prokocimia
był hrabia Leon Skorupka.
W tym czasie w parku przybyły kolejne drzewa
- głównie kasztany i dęby.
Póżniej przebudowano także pałac (prace
ukończono w 1891 r. i w takiej formie istnieje
on do dziś).
Zespół pałacowo - parkowy jeszcze bardziej
wypiękniał za czasów Erazma Jerzmanowskiego,
wielkiego dobroczyńcy Prokocimia.
Wtedy przebudowano otoczenie parku, dobudowano
reprezentacyjny podjazd z wodotryskiem,
zbudowano oranżerię, a wśród drzew parkowych:
dębów, czarnych i czerwonych buków, olch,
topoli, klonów i wierzb ozdobnych wytyczono
ścieżki.
Imię Erazma Jerzmanowskiego zespół pałacowo
- parkowy w Prokocimiu otrzymał w 1991 r.,
a dwa lata póżniej wpisano go do rejestru
zabytków.
Opisy do załączników:
1 - Grażyna Fijałkowska
Tekst:
(PSZ)
Zdjęcie: Anna Kaczmarz
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 30 grudnia
2005 r.