Ochrona w parku
Na terenie Lasu Wolskiego i w okolicach
ma zostać utworzony Zwierzyniecki Park Kulturowy.
Jego celem jest zablokowanie chaotycznej
zabudowy tych terenów.
Ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny
unieważnił plan zagospodarowania dla Wzgórza
św. Bronisławy, w dalszym ciągu można tam
budować na podstawie decyzji o warunkach
zabudowy.
Aby zapobiec szpecącym krajobraz inwestycjom,
urzędnicy opracowali projekt utworzenia
Zwierzynieckiego Parku Kulturowego na terenie
Wzgórza św. Bronisławy, Sowińca, Lasu Wolskiego
i jego otoczenia.
Jeśli Rada Miasta przyjmie tę uchwałę (głosowanie
odbędzie się na sesji 5 lipca), to do czasu
uchwalenia nowego planu zagospodarowania
dla tych terenów nie będzie można nic tam
wybudować, niemożliwe byłoby nawet prowadzenie
remontów dróg.
Radny Wiesław Misztal poprosił urzędników
o podanie wykazu prac i remontów, których
nie będzie można prowadzić.
Taka informacja ma zostać dostarczona radnym
przed głosowaniem.
Radni otrzymają także informacje - ile wniosków
o ''wuzetki'' zostanie zawieszonych, jeśli
radni utworzą Zwierzyniecki Park Kulturowy.
- To jest uchwała bardzo poważna, musimy
znać jej konsekwencje.
Tam żyją ludzie, którzy być może chcą remontować
swoje domy, należałoby się z nimi skonsultować
- powiedział radny.
Jego zdaniem potrzeba nawet czterech lat,
aby uchwalić tak skomplikowany plan.
Celem utworzenia parku jest ochrona wartości
przyrodniczych i krajobrazowych: Lasu Wolskiego
i jego otoczenia, okolic Fortu Olszanica,
Fortu Skała, Strzelnicy, części Salwatora,
Fortu Krępak, Glinnika, klasztoru Kamedułów,
okolic kopca Piłsudskiego, Wesołej Polany.
Część radnych uznała, że to zbyt duży obszar.
- To głównie tereny rolne lub zielone, obszary
pod inwestowanie zostały wyłączone z granic
parku - uspokaja Magdalena Jaśkiewicz, dyrektor
Biura Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta.
Poinformowała także, że gdyby RM na najbliższej
sesji 5 lipca zgodziła się na utworzenie
parku, to przepisy weszłyby w życie na początku
września.
Dopiero jednak od początku grudnia zawieszone
byłoby rozpatrywanie ''wuzetek'', ponieważ
uchwała musi się przez 3 miesiące uprawomocnić.
Tłumaczyła także, że granice objęte ZPK
pokrywają się z granicami planów już gotowych
lub sporządzanych.
Tekst:
(AM)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 29 czerwca
2006 r.