Plan odroczony

 

Trwa walka o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla rejonu Fortu Skała.

Plan jest podważany przez Urząd Wojewódzki, natomiast miejscy planiści podkreślają, że to jedyny sposób ochrony zielonych terenów miasta przed zalewem inwestorów.

W zachodniej części miasta znajdują się jedne z najatrakcyjniejszych terenów zielonych, na które równocześnie wielką chrapkę mają deweloperzy, a także osoby prywatne, które marzą o domu położonym w malowniczej okolicy i równocześnie blisko centrum miasta.

Rada Miasta uchwaliła więc, stworzone przez Biuro Planowania Przestrzennego, miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, mające chronić te okolice przed nadmierną zabudową.

Parę miesięcy temu Urząd Wojewódzki zaskarżył jednak jeden z tych planów - dla Wzgórza bł. Bronisławy, a kilka tygodni póżniej - plan dla rejonu Fortu Skała.

Zdaniem Mirosława Chrapusty, dyrektora Wydziału Prawnego i Nadzoru UW, w obydwu planach zastosowano nieprecyzyjną klasyfikację terenów zielonych, co może w przyszłości - paradoksalnie - otworzyć furtkę do ich zabudowy.

Przedstawiciele Biura Planowania Przestrzennego podkreślają natomiast, że podczas tworzenia planów użyto rozwiązań stosowanych na całym świecie, a podważanie planów to otwieranie furtki, ale dla inwestorów.

Plan Wzgórza bł. Bronisławy został przez Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylony, natomiast rozprawa w sprawie drugiego z planów - rejonu Fortu Skała - odraczana była już dwukrotnie.

Po raz pierwszy odroczona została w czerwcu, ponieważ Obywatelski Komitet Ratowania Krakowa zwrócił się z wnioskiem o uznanie go za stronę.

Drugi raz rozprawę odroczono wczoraj, ponieważ OKRK, jako organizacja społeczna niedysponująca dużym budżetem, stara się o zwolnienie z kosztów sądowych.

- Jest to bardzo skomplikowana procedura administracyjna - stwierdziła sędzia Izabela Dobosz.

- Proszę nie mieć złudzeń, że sąd szybko tę sprawę rozpozna.

Kolejna rozprawa odbędzie się prawdopodobnie dopiero za 2 - 3 miesiące.

Przeciągający się proces sądowy nie powinien jednak zaszkodzić gruntom, o które toczy się spór.

- Plan obowiązuje, wydawanie decyzji o warunkach zabudowy zostało wstrzymane.

Przesunięcie rozprawy nawet o kilka miesięcy niczym nie grozi - zapewnia Mirosław Chrapusta.

Tekst: (SIE)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 21 września 2006 r.

Zobacz Także

blog You tube facebook Twitter

Kontakt


E-mail: fortyck@fortyck.pl

Fortyck.pl