Propozycja zwieńczenia kopca
- Kopiec Krakusa wraz z otoczeniem
wymaga uporządkowania.
Jego wierzchołek powinien zostać zwieńczony
- przekonuje Grzegorz Gil, autor książki
''Kopce w krajobrazie kulturowym Polski''.
- Podczas niedawnego spaceru na kopcu Krakusa
zobaczyłem pełno śmieci.
Może nie będą się one tak wyróżniać w czasie
Rękawki, odbywającej się zaraz po świętach
wielkanocnych, kiedy na kopiec przychodzą
tłumy łudzi.
Po Rękawce będą jednak zapewne widoczne.
Nie rozumiem też, dlaczego przy kopcu nie
umieszczono tablicy mówiącej o historii
tego miejsca.
Przyjeżdża tam wielu turystów, którzy chętnie
by o niej przeczytali.
Jestem też przekonany, że historii kopca
nie zna również wielu krakowian.
Przydałoby się także oznakować szlak prowadzący
na kopiec.
Wiele osób chodzi własnymi ścieżkami, a
nie wytyczonym wejściem.
Sporo do życzenia pozostawia też otoczenie
kopca.
Ogrodzeniem powinno się zabezpieczyć górne
krawędzie nieczynnego wyrobiska po byłym
kamieniołomie, które bez zabezpieczenia
stwarzają zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
Chodzi tamtędy wiele osób i kiedyś może
dojść do nieszczęścia.
Splantowane powinny też zostać muldy pozostałe
po likwidacji austriackiego fortu, który
znajdował się przy kopcu - mówi Grzegorz
Gil.
W swojej książce opisał 277 polskich kopców
z 330 zarejestrowanych.
Kopiec Krakusa uważa za jeden z najstarszych
i mających największą wartość historyczną.
- Legenda mówi, że kopiec został usypany
około VII wieku.
Istnieje też teoria łącząca powstanie kopców
Krakusa i Wandy z obecnością Celtów na tym
obszarze.
Kopiec Krakusa nie tylko więc ze względu
na walory widokowe jest wart odwiedzenia.
W najbliższym czasie przyjedzie zobaczyć
go grupa entuzjastów Krakowa ze Śląska.
Planując ich wycieczkę, natrafiłem na kolejny
problem.
Pod kopcem nie ma się gdzie zatrzymać autokar
albo samochód.
Na ulicach okalających kopiec ustawiono
znaki z zakazem parkowania.
W pobliżu nie ma też parkingu.
Trudno liczyć na to, że wszystkie grupy
turystyczne będą przyjeżdżać w to miejsce
komunikacją miejską.
W okolicy są tereny, na których można byłoby
wygospodarować miejsca parkingowe.
Miasto powinno o tym pomyśleć - uważa Grzegorz
Gil.
Na temat braku miejsc parkingowych mieliśmy
też sygnały od innych mieszkańców.
Zwracają oni również uwagę, że w okolicy
kopca nie ma toalet.
Grzegorz Gil wyjaśnia też propozycję zwieńczenia
wierzchołka kopca: - Zwieńczenia były wykonywane
od pradziejów.
Można je zobaczyć na innych krakowskich
kopcach.
Takim zwieńczeniem może być przykładowo
kapliczka, rzeżba, graniastosłup, a nawet
zasadzone drzewo.
Można byłoby ogłosić konkurs na architektoniczne
zwieńczenie kopca Krakusa, które bardzo
wzbogaciłoby to miejsce.
Jacek Bednarz, przewodniczący Rady Dzielnicy
XIII, informuje: - W mieście opracowywany
jest miejscowy plan zagospodarowania Krzemionek,
który również obejmuje zagospodarowanie
obszaru kopca Krakusa.
W gestii miasta jest również ewentualne
stworzenie miejsc parkingowych w tej okolicy.
Zdania na ten temat są jednak podzielone.
Znaki zakazu wjazdu na ulice w bezpośrednim
otoczeniu kopca ustawiono ze względu na
prośby mieszkańców ul. Maryewskiego.
Skarżyli się oni, że pod kopiec przyjeżdżają
samochodami osoby, które zakłócają porządek.
Tekst: (TYM)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 7 kwietnia
2007 r.