Nie ma już Zwierzynieckiego Parku Kulturowego

 

Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił - z rygorem natychmiastowej wykonalności - uchwałę Rady Miasta powołującą Zwierzyniecki Park Kulturowy.

Teraz nic już nie chroni tego terenu przed agresywną zabudową.

Uchwała została zaskarżona przez osoby prywatne, głównie właścicieli tych działek, które znalazły się na terenie parku.

Utworzenie parku blokowało bowiem wydawanie decyzji o warunkach zabudowy i budowy domów.

- To był sposób na ochronę tych terenów - mówi Magdalena Jaśkiewicz, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego.

- Utworzenie parku narzuciło obowiązek jak najszybszego stworzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego i taki plan jest przygotowywany.

Dyrektor podkreśla, że uchwała o parku była przygotowywana z wielką starannością, a także dbałością o przestrzeganie wszelkich procedur.

Jakie były dokładne przyczyny, dla których sąd ją uchylił - będzie wiadomo po uzyskaniu uzasadnienia wyroku.

Część mieszkańców Woli Justowskiej i okolic Lasu Wolskiego się cieszy - mogą budować domy albo sprzedać działki deweloperom.

- Dla znacznej części mieszkańców Zwierzyńca jest to jednak zła wiadomość - podkreśla Andrzej Hawranek, przewodniczący Dzielnicy VII.

- Ten obszar nie jest teraz w ogóle chroniony i przewidujemy atak deweloperów na tereny zielone.

Za chwilę obudzimy się z blokowiskiem na Woli Justowskiej.

Przewodniczący zaznacza, że Rada Dzielnicy VII będzie prosić prezydenta miasta o wniesienie apelacji.

Z interpelacją wystąpił również radny Bolesław Kosior.

- Jestem zaniepokojony - mówi.

- Nam się może wydawać, że w Krakowie jest dużo zieleni, ale to złudzenie, które dają nasze piękne Planty.

W rzeczywistości wśród polskich miast zajmujemy dopiero 17. miejsce pod względem zieleni.

Ekspansja deweloperów jest straszna.

Dlatego chcę zapytać prezydenta - co zamierza zrobić w sprawie parku.

Praktyczną konsekwencją uchylenia uchwały jest zniesienie blokady wydawania ''wuzetek'' i pozwoleń na budowę.

W tej sytuacji, gdy nie ma już parku i gdy jeszcze nie ma miejscowego planu, obowiązuje wyłącznie prawo budowlane i słynna już zasada ''dobrego sąsiedztwa''.

Wydawanie decyzji wz może być wstrzymane jedynie do czasu uchwalenia planu, nie dłużej niż na 12 miesięcy.


Tekst: (SIE)
Źródło: ''Dziennik Polski'' z dnia 12 kwietnia 2007 r.

Zobacz Także

blog You tube facebook Twitter

Kontakt


E-mail: fortyck@fortyck.pl

Fortyck.pl